Hakuna Matata

Hakuna Matata

sobota, 18 lutego 2012

Rozmnażanie

Lwy rozmnażają się przez cały rok. Gdy samica wchodzi w ruję, jej gruczoły zaczynają wydzielać intensywną woń. Samiec wyczuwa ją węchem, w czym pomaga mu narząd Jacobsona. Samica wybiera partnera spośród dorosłych lwów ze stada, a następnie oddala się z nim na kilka dni. Przez ten czas para kopuluje kilkadziesiąt razy dziennie, w przerwach liżąc się i łasząc do siebie.
Podczas samej kopulacji samica leży, a samiec kuca nad nią, przytrzymując partnerkę zębami za kark.
Młode rodzą się w liczbie od 1 do 6 (w większości przypadków od 1 do 4) po ciąży trwającej 100–114 dni. Nowo narodzone lwiątka mają cętki. Ważą od 1 do 2 kg. Młodymi opiekuje się całe stado. Często, gdy lwice ruszają na polowanie, lwiątka pozostają pod opieką jednej lub dwóch "ciotek", które troszczą się o nie do powrotu matek. Jest to zachowanie niepowtarzalne w rodzinie kotowatych.
Tylko jedno na pięć lwiątek osiąga dojrzałość. Młodym zagrażają drapieżniki, takie jak hieny, czy lamparty, choroby, a także samce własnego gatunku, gdyż po objęciu przywództwa nad stadem lew zabija młode swego poprzednika, by samice szybciej mogły wejść w ruję i urodzić jego potomstwo. Najnowsze badania wykazują, że lwice mogą się temu zjawisku przeciwstawić. Samice pozwalają się obwąchiwać nowemu przywódcy stada. Wydzielają przy tym odpowiednie hormony zapachowe. Równocześnie prowadzą go do swojego legowiska, gdzie stężenie zapachu jest bardzo silne. Im dłużej lew wącha ten zapach, tym bardziej zmniejsza się jego agresja. Ten proces trwa od trzech do pięciu dni. Potem dzieci, dobrze ukryte, są już bezpieczne[. Najmniejszą śmiertelność wśród młodych uzyskują samice rodzące w zbliżonym czasie, wspólnie opiekujące się młodymi i wspólnie je karmiące.

Sama kiedyś byłam świadkiem kopulacji lwów ( i to 2 razy). Było to zeszłego lata, gdy wraz z rodzicami pojechaliśmy do ZOO we Wrocławiu.Polecam, najlepsze ZOO w jakim byłam. Ja oczywiście wlepiłam wzrok w lwy i nie chciałam iść gdzieś indziej. Po pewnym czasie gdy zostałam już prawie sama zobaczyłam że jedyny samiec z piękną bujną grzywą zaczął zaczepiać jedną z lwic. Lekko zaczepiał ją łapą. I nagle... Trwało to około 10 sekund. Lew nie złapał lwicy za kark. Było widać, że jej się to zbytnio nie podobało. Drugi raz zobaczyłam to bliżej. Całą rodziną poszliśmy do Lwiej Karczmy, która znajdowała się tuż obok wybiegu lwów. Wszystko było dobrze widać przez szyby. Właśnie zamówiłam gulasz, kiedy znów odbyła się kopulacja. Tak śmiesznie się złożyło, że akurat w karczmie leciała piosenka Loca People. I tylko, gdy ją słyszę kojarzy mi się tylko z jednym!! ;D


 

3 komentarze:

  1. EKSTRA ARTYKUŁ!NA 6!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny post. Zapraszam wszystkich do mnie: https://krollew-kopulacjamiesozercow.blogspot.com/ Czyli Król Lew dla dorosłych :3

    OdpowiedzUsuń